wtorek, 19 stycznia 2010

nocne przemyślenia

Początkowo blog miał być wyłącznie modowy, ale po chwili zastanowienia stwierdziłam, że i tak tego pewnie nikt nie przeczyta. Jest to więc moja tajemna skrzynka, do której mogę włożyć wszystkie swoje rozbiegane myśli. Od jakiegoś czasu nie mogę spać, muszę przemyśleć sporo spraw, zastanowić się nad swoim życiem. Dlaczego rzeczy, które kiedyś wydawały się tak ważne, teraz zmalały do rozmiaru okruszka na podłodze? Nie mogę się odnaleźć - muszę to przyznać. Wiem, że mam dużo w porównaniu do innych - mam dach nad głową, wynajęty i może zniknąć, jeśli nie zapłacę za następny miesiąc, ale go mam, mam kochających ludzi obok siebie - zaledwie trzech, ale mam. Mam sporo rzeczy, które inni chcieliby mieć. Dla kogoś wydaje się to mało, ale gdy patrzę wstecz, na to co było i z czego udało mi się wyjść, stwierdzam, że jestem cholernie szczęśliwa. Powinnam być. Teraz zostało mi tylko znaleźć cel. Wystarczająco odległy cel. I dążyć do niego. Na tym chyba polega sens życia - by mieć do czego dążyć.

Muzyczka na dzisiaj
http://www.youtube.com/watch?v=Navl4fYI-Zk

1 komentarz:

  1. Bardzo mądre te Twoje przemyślenia! Dodam jeszcze jedno moje: mamy zdrowe ręce i nogi, więc po narzekać, powinniśmy się cieszyć!
    Pozdrawiam cieplutko =}
    http://moja-koniczynka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń